[ Pobierz całość w formacie PDF ]

środowisku wodnym, ma naturę raczej psychologiczną ni\ logiczną. Koncepcja ta, nowa i
zaskakująca, obala jednocześnie zbyt wiele utartych sądów, z którymi przyzwyczailiśmy się \yć.
Przy próbach przezwycię\enia tego rodzaj oporu sam rozsądek rzadko bywa skuteczny na krótką
metę. Za to upływ czasu mo\e zdziałać cuda.
ROZDZIAA SIÓDMY
Chłodzenie
Pocenie się to wielka tajemnica i wielki biologiczny błąd: uszczupla nie
tylko cielesne zapasy wody, ale równie\ zasoby sodu i innych istotnych
elektrolitów, które wypłukiwane są wraz z wodą.
William Montagna
W powy\szym cytacie Montagna odnosił się konkretnie do ludzkiego pocenia się, które jest pod
kilkoma względami wyjątkowe. Niektórzy z komentatorów mówią o nim w taki sposób, jakby było
niewyjaśnionym cię\arem, który musimy znosić. Inni chwalą je jako ewolucyjną innowację tak
wspaniałą, \e była warta utraty futra, która dodatkowo poprawiła jej efektywność.
W ewolucji ssaków pocenie pojawiło się stosunkowo pózno. Pierwsze ssaki - jeszcze w erze
dinozaurów - były małymi, przemykającymi ukradkiem stworzonkami wielkości mniej więcej
ryjówki, a tak małe zwierzęta się nie pocą. Jeśli temperatura ich ciała zbytnio wzrasta, dyszą, a
parowanie wilgoci z ich płuc, języka i wyściółki pyska wystarcza jako system chłodzenia. Du\a
liczba obecnie \yjących gatunków, w tym małe nadrzewne naczelne, jak lorisy i potto, nie poci się.
Niektóre zwierzęta w gorących krajach wspomagają pocenie, rozprowadzając po ciele ślinę w celu
nawil\enia skóry, ślina zaś paruje i dodatkowo je ochładza.
Homo sapiens wydaje się jedynym lądowym ssakiem, który nie dyszy, kiedy mu gorąco. Goryle
i szympansy dyszą - nie tak spektakularnie jak pies, z głośnym sapaniem i wywieszaniem języka,
ale szybkość ich oddechu zdecydowanie rośnie. Ludzie dyszą w trakcie wysiłku, \eby wdychać
więcej tlenu, ale nie dyszą w celu obni\enia temperatury, kiedy le\ą na słońcu. Uciekamy się do
dyszenia tylko w sytuacjach, w których pocenie nie działa - na przykład gdy siedzimy w gorącej
kÄ…pieli.
Pózniej, w miarę jak gatunki ssaków mno\yły się i ró\nicowały, niektóre potrzebowały
specjalnego systemu chłodzenia w uzupełnieniu do dyszenia. Dla przykładu pasące się zwierzęta
trawo\erne muszą spędzać długie godziny na otwartym terenie bez osłony drzew, zatem konie,
owce, bydło i osły nabyły zdolność pocenia się.
Pewna ilość wody mo\e przesączyć się przez skórę zwierzęcia, nawet jeśli nie ma ono
gruczołów potowych. Ale te ilości są małe i niewystarczające, gdy trzeba kontrolować temperaturę
ciała. Znacznie łatwiej woda mo\e wypływać przez maleńkie otwory w skórze, zwane porami.
Kiedy zwierzęta kopytne zaczęły się pocić, nie musiały wykształcać do tego celu specjalnych
porów: wykorzystane zostały pory, które spełniały ju\ inną funkcję. Historia ewolucji pełna jest
przykładów takich fizjologicznych przeróbek.
Otwory te słu\yły ju\ trzem celom. Wyrastały przez nie włosy na ciele. Były te\ kanałami
wydzielania sebum, nawil\ającego włosy: gruczoły łojowe sąsiadują z mieszkami włosowymi. Po
trzecie, stanowiły kanały dla gruczołów apokrynowych, małych wydzielniczych struktur u podstaw
mieszków włosowych. Ogólnie panuje zgoda co do tego, \e ich pierwotnym przeznaczeniem było
emitowanie sygnałów zapachowych. Miały wydzielać oleistą lub woskową substancję, która u
ró\nych gatunków i w ró\nych miejscach ciała bywa często wonna, czasem zabarwiona, i oprócz
substancji tłuszczowych mo\e zawierać białka.
Gruczoły apokrynowe łatwo przystosowują się do nowych zadań. Uwa\a się, \e nawet gruczoły
mlekowe u ssaków to po prostu znacznie przekształcone gruczoły apokrynowe. U praktycznie
wszystkich pocących się ssaków, z wyjątkiem człowieka, tak zwane gruczoły potowe są
zmodyfikowanymi gruczołami apokrynowymi. Oleisty lub woskowy czynnik uległ rozcieńczeniu do
rzadkiej, wodnistej emulsji o konsystencji chudego mleka. Gruczoły te, rozrzucone po całym ciele
wraz z mieszkami włosowymi, reagują na wzrost temperatury wydzielaniem płynu na powierzchnię
skóry.
Nikt nie opisał tego rodzaju perspiracji jako biologicznego błędu. Utrata płynu nie jest nadmierna
i pozostaje dokładnie dopasowana do potrzeb zwierzęcia. Na przykład wielbłąd, aby oszczędzać
wodę, wydziela za pośrednictwem gruczołów jedynie cienką warstwę płynu. U bydła, które w celu
kontrolowania temperatury zarówno dyszy, jak i się poci, utrata ciepła przez parowanie ze skóry
jest sześć razy większa ni\ przez dyszenie, ale początkowo nie zostało to stwierdzone, poniewa\
pot nie wydziela się w nadmiarze i nigdy nie widać, by ściekał strumieniami, jak to ma miejsce u
ludzi. Konie owszem, pocÄ… siÄ™ obficie podczas szybkiego galopu z jezdzcem na grzbiecie, ale to
mo\e być w znacznym stopniu reakcja emocjonalna. Kiedy stoją lub przechadzają się po polu,
nawet w wysokich temperaturach nie zalewajÄ… siÄ™ potem.
Perspiracja apokrynowa pozwala efektywnie gospodarować nie tylko zasobami wody ale
równie\ soli (chlorku sodu). U wielu zwierząt \yjących na łąkach kontynentalnych, gdzie sodu jest
niewiele, sól z potu zostaje szybko reabsorbowana. U pocących się owiec składnik sodowy mo\e
być zastępowany potasowym; w rejonach, gdzie sodu jest szczególnie mało, stosunek potasu do
sodu mo\e sięgać wartości 20 do 1.
Jeśli przypuścimy, \e przodkowie człowieka zeszli z drzew na otwarty grunt i potrzebowali
pocenia się dla ochłody, nale\ałoby się spodziewać, \e ich ciała, za przykładem dzikich osłów i
wielbłądów, przystosowałyby do tego celu gruczoły apokrynowe. Potrzebowali bowiem systemu
oszczędzającego wodę i sól - dwa rzadkie na sawannie dobra.
Ale nasi przodkowie nie zrobili u\ytku z tej efektywnej metody - i to z zaskakujÄ…cego powodu.
Ludzie nie mogą u\yć gruczołów apokrynowych do chłodzenia potem, poniewa\ utracili je, z
wyjątkiem kilku ograniczonych obszarów ciała. Gruczoły apokrynowe znajdują się na całym ciele
większości naczelnych, włączając goryla i szympansa. Brak ich niemal na całym ciele człowieka.
Zaczynają się rozwijać u ludzkiego embrionu i występują na całym ciele płodu - ale potem znikają.
Nieliczne gruczoły apokrynowe,- jakie nam pozostały, znajdują się jedynie w ograniczonych
rejonach i nigdy nie zaadaptowały się do kontroli temperatury. Ich wydzielina nie jest dostatecznie
rozrzedzona, \eby mogła się przydać przy chłodzeniu potem. Występują w dołach pachowych,
okolicy łonowej, przy pępku, uszach i sutkach, i wydaje się, \e zachowały oryginalną funkcję
produkcji zapachu. Młode wszystkich ssaków, a być mo\e równie\ ludzkie niemowlęta, lokalizują
sutki po zapachu.
Wiele gatunków naczelnych - i my między nimi - uzyskało specjalnie wykształcone organy
zapachowe w celu komunikacji, do odstraszania rywali i przyciągania partnerów seksualnych. Dla
przykładu małpka wełnista ma gruczoły zapachowe na klatce piersiowej, którą pociera gałęzie drzew,
aby zostawić na nich swój ślad, oznaczając terytorium. U lemurów skupisko gruczołów
apokrynowych tworzy poduszeczki w pobli\u wewnętrznej strony łokcia. Lemury wycierają zapach
przegubem drugiej ręki i wcierają go w swoje długie ogony, którymi potem machają w powietrzu,
\eby rozesłać komunikat zapachowy szeroko i daleko i przyciągnąć potencjalnego partnera czy
partnerkę. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oralb.xlx.pl