[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Strona 107
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
nader powszechnym symptomem kryzysu. Kopernik w
swojej Przedmowie również skarżył się na to.
Wzrastająca wieloznaczność i coraz mniejsza
użyteczność teorii flogistonowej dla chemii
pneumatycznej nie była jednak jedynym zródłem
kryzysu z którym miał do czynienia Lavoisier.
Zajmował się on również wyjaśnieniem wzrostu wagi
wielu ciał przy spalaniu lub wypalaniu, a problem
ten ma też swą długą historię. Co najmniej kilku
arabskich chemików wiedziało, że w wyniku
wypalania niektóre metale zwiększają swój ciężar.
W wieku XVII wielu badaczy na podstawie tych
samych faktów twierdziło, że rozżarzone metale
przyłączają jakiś składnik atmosfery. W tym czasie
jednak wniosek ten był bezużyteczny dla większości
chemików. Skoro reakcja chemiczna zmieniać może
objętość, barwę, strukturę składników, to dlaczego
nie miałaby również zmieniać ciężaru? Ciężar nie
zawsze traktowano jako miarę ilości materii.
Ponadto przyrost ciężaru przy wypalaniu
8 James R. Partington, Douglas McKie, Historical
Studies on the Phlogiston Theory,  Annals of
Science", 1937, t. II, s. 361-404; 1938, t. III,
s. 1-58, 337-371; 1939, t. IV, s. 337 371. Chociaż
praca ta zajmuje się głównie okresem nieco
pózniejszym, zawiera wiele cennego materiału.
Struktura rewolucji naukowych
pozostawał nadal zjawiskiem odosobnionym.
Większość substancji naturalnych (np. drewno)
traci na wadze przy spalaniu, co pozostawało w
zgodzie z przewidywaniami teorii flogistonowej.
W wieku XVIII jednakże coraz trudniej było
obstawać przy tych początkowo zadowalających
ujęciach zjawiska przyrostu ciężaru. Działo się
tak częściowo dlatego, że waga stawała się coraz
częściej używanym w chemii przyrządem, częściowo
zaś z tej racji, że rozwój chemii pneumatycznej
umożliwiał i domagał się zbierania gazowych
produktów reakcji, które teraz badano,
stwierdzając coraz częściej przyrost ciężaru przy
Strona 108
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
spalaniu. Jednocześnie za sprawą stopniowej
asymilacji teorii grawitacji Newtona chemicy
doszli do przekonania, że przyrost ciężaru musi
być równoznaczny z przyrostem ilości materii.
Wnioski te nie zmuszały do odrzucenia teorii
flogistonowej, którą można było w rozmaity sposób
z nimi pogodzić. Można było na przykład założyć,
że flogiston ma ciężar ujemny albo że do ciała
spalonego przyłączają się cząstki ognia czy też
coÅ› innego, podczas kiedy wyzwala siÄ™ z niego
flogiston. Możliwe były i inne wyjaśnienia. Jeśli
jednak problem przyrostu ciężaru nie zmuszał do
odrzucenia teorii, doprowadził do szczegółowych
badań, w których odgrywał zasadniczą rolę. Jedna z
takich prac, O flogistonie traktowanym jako
substancja ważka i (analizowanym) ze względu na
zmiany ciężaru, jakie powoduje w ciałach, z
którymi się łączy, przedstawiona została
Francuskiej Akademii na poczÄ…tku roku 1772, pod
koniec tego samego roku Lavoisier przesłał
Kryzys i powstawanie teorii naukowych
sekretarzowi Akademii swą słynną rozprawę. Do tego
czasu problem przyrostu ciężaru, z którym mierzyli
się chemicy, pozostawał główną nie rozwiązać
łamigłówką9. Aby dać sobie z nim radę, formułowano
wiele rozmaitych wersji teorii flogis-tonowej.
Podobnie jak problemy chemii pneumatycznej, tak i
to zagadnienie coraz bardziej podważało sens
teorii flogistonowej. Chociaż wciąż jeszcze
paradygmat chemii osiemnastowiecznej traktowany
był jako użyteczne narzędzie, tracił stopniowo
swój jednolity status. Podporządkowane mu badania
upodabniały się coraz bardziej do
charakterystycznej dla okresu
przedparadygmaty-cznego walki konkurencyjnych
szkół, co stanowi inny typowy przejaw kryzysu.
Przejdzmy teraz do trzeciego i ostatniego
przykładu  kryzysu w fizyce pod koniec XIX wieku,
który torował drogę powstaniu teorii względności.
Jedno z jego zródeł sięgało końca XVII wieku,
Strona 109
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
kiedy wielu filozofów przyrody, a przede wszystkim
Leibniz, krytykowało obstawanie Newtona przy
klasycznej koncepcji przestrzeni absolutnej10.
Bliscy oni byli, choć nigdy nie udało im się to w
pełni, wykazania, że pojęcia absolutnego położe-
9 H. Guerlac, Lavoisier  the Crucial Year,
dz. cyt.
Cała książka dokumentuje rozwój i pierwsze rozpo
znanie kryzysu. Jeśli chodzi o jasną prezentację
sytuacji
w odniesieniu do Lavoisiera, zob. s. 35.
10 Max Jammer, Concepts of Space: The History
of
Theories of Space in Physics, Cambridge, Mass.
1954,
s. 114-124.
135
Struktura rewolucji naukowych
nia i absolutnego ruchu nie odgrywają żadnej roli
w systemie Newtona. Udało się im natomiast
odsłonić coś z estetycznego uroku, jaki pózniej
roztoczyć miała już w pełni relatywistyczna
koncepcja przestrzeni i ruchu. Krytyka ich miała
jednak charakter czysto logiczny. Podobnie jak
pierwsi koper-nikańczycy, którzy krytykowali
Arystotelesowe dowody bezruchu Ziemi, nie
przypuszczali oni nawet, by przyjęcie koncepcji
relatywistycznej prowadzić miało do jakichś
dających się sprawdzić obser-wacyjnie wniosków.
Ich krytyczne wywody nie wiązały się z żadnymi
problemami, które pojawiają się przy stosowaniu
teorii Newtona. W rezultacie poglądy ich zginęły
śmiercią naturalną w pierwszych dziesięcioleciach
XVIII wieku i odżyć miały dopiero pod koniec XIX
stulecia. Wtedy jednak ich stosunek do aktualnych
problemów praktyki badań fizycznych był już
zupełnie inny.
Problemy techniczne, z jakimi można było
wreszcie powiązać relatywistyczną koncepcję
przestrzeni, stały się przedmiotem zainteresowania
Strona 110
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
nauki normalnej wraz z przyjęciem falowej teorii
światła, a więc gdzieś około roku 1815. Kryzys w
fizyce zrodziły one jednak dopiero w latach
dziewięćdziesiątych. Jeśli światło jest ruchem
falowym, którego nośnikiem jest eter o
własnościach mechanicznych, i ruchem tym rządzą
prawa Newtona, to zarówno obserwacje
astronomiczne, jak doświadczenia w warunkach
ziemskich powinny ujawniać ruch względem eteru.
Jeśli chodzi o obserwacje astronomiczne, to tylko [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oralb.xlx.pl